W piątek lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że nie będzie jednej listy opozycji w wyborach. Według niego, aby doszło do startu opozycji w takiej formule, "musiałaby się wydarzyć tragiczna zmiana" ordynacji wyborczej.
W piątek lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że nie będzie jednej listy opozycji w wyborach. Według niego, aby doszło do startu opozycji w takiej formule, "musiałaby się wydarzyć tragiczna zmiana" ordynacji wyborczej.