In vitro jak strzelanie do dzieci. "Fanatyczni fundamentaliści religijni nie dają za wygraną"

In vitro jak strzelanie do dzieci.

Centrum Życia i Rodziny porównuje procedurę in vitro do rozstrzeliwania dzieci "z lekkim zezem i płaskostopiem". "Fanatyczni fundamentaliści religijni nie dają za wygraną" - komentuje Robert Biedroń w serwisie X.