Rosyjskie władze wciąż nie chcą przyznać oficjalnie, co naprawdę wydarzyło się na pokładzie krążownika Moskwa. Rodziny marynarzy same szukają odpowiedzi. Tymczasem niezależny portal Meduza podaje nowe informacje.
Rosyjskie władze wciąż nie chcą przyznać oficjalnie, co naprawdę wydarzyło się na pokładzie krążownika Moskwa. Rodziny marynarzy same szukają odpowiedzi. Tymczasem niezależny portal Meduza podaje nowe informacje.