"Czyjaś głowa musi polecieć". Generał oburzony działaniem MON-u


Nie milkną echa odwołania gen. Jarosława Gromadzińskiego ze stanowiska dowódcy Eurokorpusu. Były dowódca jednostki GROM, gen. Roman Polko, skrytykował sposób, w jaki resort obrony narodowej informuje o sprawie opinię publiczną. - Lepiej to wszystko załatwiać dyskretnie, a nie w taki sposób, że smród się roznosi - że tak się wyrażę - po całej Europie - powiedział wojskowy.