Kontrofensywa na południu Ukrainy. Najpierw Chersoń, później Krym?

Kontrofensywa na południu Ukrainy. Najpierw Chersoń, później Krym?

- Bez większego wsparcia Rosjanom może być ciężko utrzymać odcinek chersoński na południu Ukrainy. Szanse, że wojska ukraińskie dojdą do Chersonia, z każdym dniem rosną. A z odcinka zaporoskiego mogą próbować "przeciąć" korytarz lądowy na Krym – mówi Wirtualnej Polsce Konrad Muzyka, analityk wojskowy ds. Rosji z firmy Rochan Consulting.