Myślał, że rozmawiał z Kliczką. Prezydent Warszawy też dał się nabrać

Myślał, że rozmawiał z Kliczką. Prezydent Warszawy też dał się nabrać

Na początku czerwca Rafał Trzaskowski odbył wideorozmowę w cztery oczy z merem Kijowa Witalijem Kliczką. Rozmowa przebiegała w sposób "nietypowy" i wzbudziła podejrzenia. Po jej zakończeniu warszawski ratusz skontaktował się z władzami Kijowa. Okazało się, że Kliczko nie prowadził w tym czasie żadnej rozmowy. Stołeczny ratusz zawiadomił Wydział do walki z cyberprzestępczością Komendy Stołecznej Policji - ustaliło Radio ZET.