"Dodatek węglowy" może nie wystarczyć na tonę węgla. Ludzie boją się, że będą marzli


Zaproponowany przez rząd "dodatek węglowy" w wielu miejscach w Polsce nie wystarczyłby obecnie nawet na zakup tony węgla. Spośród piętnastu losowo wybranych przez nas składów opału w całym kraju tylko cztery oferują tonę węgla typu orzech za mniej niż 3 tys. zł. Zaporowe ceny lub brak dostępności surowca sprawiają, że niepewność rodzin, które ogrzewają domy węglem, jest coraz większa. Tym bardziej, że ustawa o maksymalnej cenie węgla na poziomie 996,60 zł, choć weszła w życie, obowiązuje tylko na papierze.