Elżbieta Witek przy mównicy. Na sali słychać krzyki. "Nie przejmuję się"

Elżbieta Witek przy mównicy. Na sali słychać krzyki.

Przemówienie Elżbiety Witek w Sejmie było przerywane. Posłanka zapewniła jednak, że to jej nie powstrzyma. - Pani poseł, takie okrzyki z ław mnie kompletnie ani nie deprymują, ani się nimi nie przejmuję - zapewniła z mównicy.