Szymon Hołownia dwukrotnie interweniował podczas wystąpienia Krzysztofa Kasprzaka, przerywając obrady Sejmu. Powodem takich decyzji były słowa posła, obrażające osoby LGBT. - Nie zamierzam ważyć słów - odpowiedział mu Kasprzak, który nie chciał opuścić mównicy.