Po kolejnych atakach rakietowych Rosjanom kończą się zapasy pocisków. Wszystko wskazuje na to, że Władimir Putin będzie zmuszony pilnie szukać kolejnych dostaw. - Iran jak na razie nie dostarczył Rosji rakiet balistycznych i najprawdopodobniej tego nie zrobi. Negocjacje nadal trwają, ale władze w Teheranie znajdują się pod silną presją międzynarodową, a dodatkowo są zajęte tłumieniem antyrządowych protestów - ocenił we wtorek Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.