Opluwanie, obrażanie, wandalizm, nawet stłuczenie witraży w Wieczerniku na górze Syjon czy profanacja grobów wiernych – z takimi rzeczywistościami spotkali się w ostatnich miesiącach chrześcijanie w Ziemi Świętej. Władze praktycznie nie odpowiadają na działania członków wspólnot żydowskich przeciw wyznawcom Chrystusa. Do podobnych incydentów dochodzi mimo opozycji niektórych rabinów oraz wezwań przedstawicieli kościelnych do powstrzymania podobnych aktów.