Jeszcze w tym roku czekają nas podwyżki cen prądu. - Na pewno uwalnianie cen energii w lipcu jest lepsze niż w grudniu, czyli w okresie grzewczym. Zanim się Polki i Polacy zorientują, o ile tak naprawdę urosło, to minie pół roku - stwierdziła Anna Maria Żukowska z Lewicy.