Górnik, który zmarł w siemianowickim szpitalu, został ranny w środowej katastrofie w kopalni Pniówek. Jego stan lekarze określali jako "skrajnie ciężki". To ósma potwierdzona ofiara tej katastrofy, siedmiu osób wciąż nie odnaleziono.
Górnik, który zmarł w siemianowickim szpitalu, został ranny w środowej katastrofie w kopalni Pniówek. Jego stan lekarze określali jako "skrajnie ciężki". To ósma potwierdzona ofiara tej katastrofy, siedmiu osób wciąż nie odnaleziono.