Przyjechały dwa wozy opancerzone, w sumie 30 osób. Gdy żołnierze dostrzegli kamerę monitoringu, strzelili do niej, ale niecelnie - tak rolnik Dmytro z okupowanej wsi w Ukrainie relacjonował dziennikarzom BBC kradzież zboża ze swojego gospodarstwa. Rosjanie ukradli mu także ciężarówki do przewozu ziarna. Były w nich nadajniki GPS. Dzięki nim oraz zdjęciom satelitarnym wyśledzono, że zboże trafia do Syrii, ale także do portów w Turcji - kraju członkowskiego NATO.