![](https://i.wpimg.pl/308x/filerepo.grupawp.pl/api/v1/display/embed/3d6c8ad5-4648-47de-a22d-1b190d8510cd)
"Chersoń na zawsze z Rosją" - takie plakaty armia rosyjska rozwiesiła w mieście tuż po jego zdobyciu w marcu. Po ogłoszeniu odwrotu z Chersonia okazuje się, że jednak nie na zawsze. Rosyjskim propagandystom głowy pękają teraz od myślenia, jak to wytłumaczyć zwykłym Rosjanom. Od tego zależy reputacja Władimira Putina, ministra obrony Siergieja Szojgu i głównego dowódcy gen. Siergieja Surowikina.