Spore zamieszanie wywołała ostatnia wypowiedź kandydata na prezydenta Czech Andreja Babisza, który stwierdził, że nie wysłałby żołnierzy w przypadku ataku na Polskę. Postanowił na nią zareagować minister spraw zagranicznych Czech Jan Lipavsky. Zapewnił w poniedziałek, że Czesi zawsze będą gotowi bronić Polaków.